Dzień 8 z dziennika urlopowicza..
Wybaczcie to zaniedbanie dziennika ale pozostałe dni urlopu były bardzo intensywne i dopiero teraz znalazłam chwilkę by uzupełnić braki.. Niestety nie uda mi się uzupełnić wszystkiego ale po malutku zostanie dokończony dziennik urlopowicza..
Dnia 8 była piękna pogoda przynajmniej do pewnego momentu, więc i dzień był owocny we wrażenia..
Wycieczka do Doliny Kościeliskiej i Wąwozu Kraków.. Były koniki, owieczki, szumiące strumyczki i piękne widoki..
Wąwóz Kraków, malowniczy skrawek Świata, ale niestety zdjęcia nie oddają tego klimatu tak do końca:
a potem była burza.. ale udało nam się przed nią schować i ot jak było przyjemnie: