Góry nasze góry..

A dziś mała relacja z górek.. :)!! Fajnie było..  Długi czerwcowy weekend spędziłam w Kluszkowcach, znaczy tam tylko nocowałam, a całe dnie zwiedzałam okolice..

 Ech.. Jak ja lubię Pieniny i spływ Dunajcem, i oscypki z grilla, i grzane wino z pomarańczą i maliną..








 Nawiązałam wiele przyjaźni z.. :)







 





To nie ja zepsułam tamę.. :)














Flisackie przedsiębiorstwo..




 




A temu boćkowi robiłam zdjęcia na ślepo.. Na nie nie wolno patrzeć bo to właśnie one przynoszą dzieci.. A fe...




 








 Mega przyjacielski koteczek.




 No i Zakopane.. :)




Szczawnica i cudowna woda lecznicza... bleeeeeeeee...   nigdy, przenigdy nie próbujcie wody "Magdalena"




Stópusie na wakacjach..







 i na deserek KRAKÓW....









Categories:

Leave a Reply