Jesienna melancholia..
Ze specjalną dedykacją dla Ł.W. :)! Łukasz prosiłeś o jesienny temat więc i coś jesiennego się pojawiło, co prawda temat dziwny.. Ale na początek kasztanki które bardzo lubię i zawsze jakiś noszę w kieszeni..
A teraz przejdźmy do tematu właściwego.. Do tego miejsca trafiłam jakiś czas temu, a wcześniej jak chyba większość ludzi nie miałam pojęcia o jego istnieniu.. Ma w sobie coś takiego, że postanowiłam tam pójść z aparatem.. Miejsce w którym jeszcze nigdy nie spotkałam ani jednego człowieka, zapomniane, ale ma to coś, szczególnie jesienią.. Więc proszę Państwa chciałam Wam pokazać:
"Cmentarz- pomnik żołnierzy radzieckich biorących udział w ofensywie styczniowej 1945r. w ramach operacji sandomiersko-śląskiej. "
Dzięki Blondasku :* Kasztanki świetne... Jeszcze tylko prośba o większą rozdzielczość na pocztę. I będę miał oryginalną jesienną tapetę, która nie ma 500 tys pobrań :D ... Ale życzę Ci żeby takie wzięcie miały twoje fotki.
A cmentarz ... przypomniałaś mi o jego istnieniu.
I jakie poświęcenie po nocach siedzisz i wrzucasz fotki :D
Oczywiście, kasztanki w większej rozdzielczości postaram się wysłać dziś.. Miło, że ktoś chce sobie z tego zrobić tapetę na pulpit.. :)!
A po nocach dodaję zdjęcia bo wtedy najlepiej mi się pracuję nad zdjęciami.. :)!! Cisza, spokój, wyłączam światło, włączam muzykę i wszystko widać najlepiej.. :)