Dziś ślubnie.. Ostatniej soboty miałam okazję i przyjemność troszkę fotografować Ślub kuzyna Łukasz i jego już żony Romki.. Efekty już niebawem.. Tymczasem mała zapowiedź..
Łukaszu ślubniaki to "po przyjacielsku".. Znaczy kuzyn i przyjaciele (bo zeszłą sobotę też troszkę cykałam) poprosili więc ja oczywiście ochoczo zmierzyłam się z tematem.. Jak wyszło to mam nadzieję niedługo pokażę cały reportaż, tylko najpierw Młodzi zobaczą a potem myślę, że zdjęcia pojawią się na blogu.. Do studia to mi jeszcze bardzooooo daleko i nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek się zdecyduję by pójść w tamtą stronę.. :)
Wiedzę, że i za fotografię ślubną się zabrałaś... Świetne niebo wyszło :D... Kiedy otwierasz studio ??
Łukaszu ślubniaki to "po przyjacielsku".. Znaczy kuzyn i przyjaciele (bo zeszłą sobotę też troszkę cykałam) poprosili więc ja oczywiście ochoczo zmierzyłam się z tematem.. Jak wyszło to mam nadzieję niedługo pokażę cały reportaż, tylko najpierw Młodzi zobaczą a potem myślę, że zdjęcia pojawią się na blogu.. Do studia to mi jeszcze bardzooooo daleko i nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek się zdecyduję by pójść w tamtą stronę.. :)